Ostrów Mazowiecka. Ostrowskie Targi Pracy i Przedsiębiorczości, 23.10.2019. Firmom coraz trudniej znaleźć dobrych pracowników

23 października 2019 r. w Ostrowi Mazowieckiej w Powiatowej Hali Sportowej zorganizowano Ostrowskie Targi Pracy i Przedsiębiorczości. To pierwsze takie przedsięwzięcie, wpisało się w obchody Europejskich Dni Pracodawcy.

Powiatowa Hala Sportowa przy LO im. Kopernika pomieściła kilkadziesiąt stoisk firm i instytucji. Były niemal wszystkie liczące się firmy z Ostrowi i powiatu, ale także z sąsiednich powiatów. Na każdym przedstawiciele, a często szefowie, informowali wszystkich chętnych o tym, czym firma się zajmuje, jakich szuka pracowników i jakie stawia im wymagania. Rozdawano ulotki, gadżety, a także słodkie niespodzianki.

Przy wejściu do hali swój namiot ustawił Powiatowy Urząd Pracy, który wraz ze starostą zorganizował targi. Obok ustawiono tablice z podstawowymi informacjami na temat ofert pracy zgłoszonych do PUP, ale także licznych form wspierania poszukujących pracy. W ostatnich trzech latach ostrowski PUP wydał na tzw. aktywizację bezrobotnych 55 mln zł, skorzystało z tych pieniędzy ponad 4000 osób.

Na końcu hali ustawiono krzesełka. Można było usiąść i dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat rynku pracy.

Najpierw jednak starosta Zbigniew Chrupek powitał wszystkich gości, ale także pracodawców i poszukujących pracy.

Burmistrz miasta Jerzy Bauer zauważył, że pomysł targów jest bardzo cenny, a jego uzupełnieniem jest organizowane od kilku lat w mieście ostrowskie forum rozwoju.

- Przy organizacji tych targów przyświecał nam taki cel, aby pracodawcy i poszukujący pracy mogli się spotkać w jednym miejscu, aby można było porozmawiać z kandydatami do pracy i zdobyć wspaniałych pracowników - powiedziała Barbara Grabowska, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy.

Obecnie mamy rynek pracownika, bo jest sporo różnych ofert pracy i jest wiele firm, które poszukują ludzi do pracy. To widać, że coraz więcej prywatnych przedsiębiorców, ale także instytucji publicznych, ma problem ze znalezieniem pracowników. Szukają pracowników o odpowiednich kwalifikacjach i jeśli nie mogą ich znaleźć, to szukają w innych regionach Polski, a także za granicą. Dlatego zachęcam do poszerzania swoich kwalifikacji, bo to zwiększa szanse na znalezienie dobrej pracy.

Od 30 lat w powiecie ostrowskim nie było taki niskiego bezrobocia – wynosi ono obecnie 8,3 proc., a w kraju 5,2 proc. Mimo to nadal ok. 2500 osób w powiecie jest zarejestrowanych jako bezrobotni.

Na rynku przeważają jednak oferty dla pracowników, którzy wykonują pracę fizyczną, a młodzi ludzie szukają zazwyczaj lekkiej pracy pod dachem, a jeśli już fizycznej, to niezbyt ciężkiej.

Problemem rynku pracy staje się coraz wyraźniejsze rozmijanie się ofert pracy z kwalifikacjami osób szukających pracy. Szkoły zawodowe niekoniecznie trafiają w potrzeby rynku pracy.

Ponieważ pracodawcy mają częściej problemy niż poszukujący pracy, więc oferty urzędów pracy muszą być bardziej nakierowane na pomoc pracodawcom. O tym mówiła podczas ostrowskich targów Ewa Flaszyńska, dyrektor departamentu rynku pracy Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jest Krajowy Fundusz Szkoleniowy, z którego pracodawcy mogą dofinansować m.in. kształcenie pracowników. O tym, jak wspierają pracodawców na co dzień, mówiła Edyta Deptuła z PUP w Ostrowi.

Był też czas na prezentacje multimedialne przedsiębiorców i instytucji.

Przez kilka godzin trwania targów przez halę sportową przewinęło się setki osób, przeważnie byli to ludzie młodzi. Wśród nich także uczniowie ostatnich klas ostrowskich szkół średnich, którzy już niebawem staną się pracownikami.

Wszystko wskazuje, że za rok będą drugie takie targi.