1 marca 2020 r. w ósmej edycji Biegu Tropem Wilczym pobiegło 171 osób - 86 pań i 85 panów, czyli więcej niż przed rokiem.
Regulamin biegu, którego celem jest uczczenie pamięci Żołnierzy Wyklętych, jest co roku taki sam. Uczestnicy w koszulkach z wizerunkami Żołnierzy Wyklętych pokonują dystans będący wielokrotnością 1963 metrów. Nie ma limitu wiekowego, a ponieważ uczestnicy nie rywalizują ze sobą, więc po zakończeniu biegu każdy biegacz otrzymuje medal z odciskiem wilczej łapy.
Udział w biegu organizowanym przez małkiński GOKiS zadeklarowali członkowie klubów MKB TEAM i „Ostrów Biega”, panie z klubu Nordic Walking oraz biegacze niezrzeszeni – indywidualnie i w grupach rodzinnych (nawet trójpokoleniowych). Po raz pierwszy w biegu wzięła udział Bożena Kordek – wójt gminy Małkinia Górna.
Najstarszą uczestniczką Biegu była Barbara Pawełczuk (70+). Najmłodsze uczestniczki – Kinga Rosińska (rocznik 2018) oraz Zuzanna Siwek i Nadia Zacheja (rocznik 2017) - korzystały na trasie ze wsparcia rodziców. Najwytrwalsi biegacze pokonali trasę biegu trzykrotnie.
Po biegu uczestnicy posilili się wojskową grochówką.
Po raz kolejny o realia historyczne zadbali członkowie łomżyńskiej Grupy Rekonstrukcji Historycznej Narew. Na stoisku GRH można było obejrzeć m.in.
- karabin maszynowy MG 34,
- karabiny systemu Mausera - niemiecki Kar98k i polski kbk wz. 29,
- rewolwer Nagan,
- pistolet P08 Parabellum,
- niemiecki trzonkowy granat zaczepny (Stielhandgranate 24 mit Brennzünder 24),
- tornister wojskowy polski i tornister wojskowy niemiecki (tzw. sierściuch).
Prezentacji broni towarzyszyły bardzo ciekawe wspomnienia rodzinne członków GRH. Wnuk Damiana Stachacza - członka Szarych Szergów (ps. Małpka, Huragan), uczestnika bitwy pod Sieczychami, w której poległ Tadeusz Zawadzki (ps. Zośka) oraz wnuk Władysława Koluśniewskiego z 33. pułku piechoty z Łomży odznaczonego czterokrotnie Krzyżem Walecznych i Orderem Virtuti Militari obiecali, że na następne spotkanie przywiozą e publikacje historyczne dotyczące ich dziadków i pamiątki rodzinne.
GRH Narew zaprezentowała także elementy umundurowania. Członkowie grupy byli ubrani w mundury polskie oraz zdobywane w trakcie walki niemieckie parki i wojskowe pasy> ciekawostka jest fakt, że nosząc niemieckie pasy z napisem „Gott mit uns” (Bóg jest z nami) partyzanci zapinali je w ten sposób, by widniejący na nich orzeł był odwrócony głową do dołu.
Po uczczeniu pamięci Żołnierzy Wyklętych minutą ciszy uczestnicy Biegu zostali udekorowani przez Bożenę Kordek - wójta gminy Małkinia Górna i Ewę Siwek – dyrektora małkińskiego GOKiS pamiątkowymi medalami i pozowali do wspólnego zdjęcia.
Na zakończenie uroczystości ku czci Żołnierzy Wyklętych w Małkini Górnej delegacja władz Urzędu Gminy złożyła kwiaty i zapaliła znicze pod pomnikiem w Glinie.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
